M1114 ZU-23-2 Irak. Tamiya z konwersją i MENG

[makinen]

Miał być na prośbę Kubisza załadowany frontowiec, ale ponieważ nie mam zamiłowania do modeli już zaczętych (a taki okazyjnie kupiłem), to zmiana planu. Baza Tamiya i konwersja do M1114. Niektóre elementy średnio pasują łącznie z dachem. Dlatego wykorzystałem dach z Bronco. To niesie za sobą inne konsekwencje, również te niechciane. Stąd też niedociągnięć kilka jest i mam ich świadomość. Liczę na fakt, że całość jest dość ciekawa jako konstrukcja i odwróci uwagę od baboli. Oryginalny pojazd był na kołach M/TR, ale ponieważ kupiłem sklejone na amen podwozie z kołami, to tak zostało.

[Bengal]

Dla mnie bomba

[kubisz]

A i mnie się podoba

W modelu działko i te płyty pod podstawami jego nóg przymocowane są klejem. A w oryginale? Chodzi mi o to, że w ogóle nie widać np. śladów spawania albo śrub.

Przykurz czarne lusterko, za bardzo się odcina. A same lusterka jakoś dziwnie wyglądają... Czym malujesz "lustra"?

Generalnie duży +. Temat bardzo oryginalny i niespotykany. Fajnie wyszło malowanie i brudzenie.

[makinen]

Ni chu chu nie wiem, jak to jest przymocowane do nadwozia . Jakieś fragmenty płyt tam są, ale co i jak dalej...? Nie wiem i chyba się nie dowiem. Wkłady lusterek to folia lustrzana samoprzylepna.

[kubisz]

folia lustrzana samoprzylepna.

Ok, czyli to tylko dziwne refleksy światła